Wybór pomiędzy kartą i gotówką przy wyjeździe w podróż lub na wakacje za granicę może być sporym wyzwaniem. Na rynku dostępne są karty walutowe, na każdym rogu funkcjonuje kantor. Wybór i możliwości mogą przyprawić o zawrót głowy, dlatego jeżeli nie macie czasu na wertowanie stron internetowych w poszukiwaniu najlepszego rozwiązania, możecie zaufać nam – my przez to przeszliśmy. Jeżeli macie dylemat czy za granicę wziąć kartę, czy gotówkę, zastanawiacie się jaka karta płatnicza w podróży sprawdzi się najlepiej i szukacie finansowych rad dotyczących długich podróży, to zaparzcie herbatę i zapraszamy przed monitor!
W poniższym poście opiszemy nasze doświadczenia i rady dotyczące następujących pytań i dylematów:
W poniższym poście opiszemy nasze doświadczenia i rady dotyczące następujących pytań i dylematów:
- Czy za granicę wziąć ze sobą gotówkę czy kartę płatniczą?
- Karta płatnicza dla podróżnika – porównanie kart Revolut i T-Mobile Usługi Bankowe
- Jak wystrzegać się kradzieży gotówki i środków z konta w czasie podróży?
- Nasze doświadczenia dotyczące pieniędzy w podróży
Wszystkie rady i doświadczenia na temat finansów za granicą zostały zanotowane na podstawie naszej rocznej podróży po Bliskim Wschodzie i Azji Południowo-Wschodniej, którą odbyliśmy w
2019 roku. Rady dotyczą głównie krajów Azji Południowo-Wschodniej oraz
Południowej.
![]() |
Waluty Azji. Podczas naszej podróży Krzyś zbierał najmniejsze nominały banknotów w każdego kraju, w którym byliśmy |
Karta czy gotówka za granicą?
Co wziąć ze sobą za granicę –
kartę czy gotówkę? Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety. Karta przecież
może zostać skradziona lub zgubiona, co wtedy? Gotówkę ukraść jeszcze łatwiej,
a wtedy, jeżeli nie mamy ze sobą karty, jak funkcjonować do końca wyjazdu?
W Azji Południowo-Wschodniej i Południowej nie ma za bardzo wyboru – w większości miejsc będziecie zmuszeni do płatności gotówką bądź będziecie obciążeni dodatkową opłatą za płatność kartą. Nawet w ekskluzywnych hotelach i droższych restauracjach obecność terminala płatniczego nie jest oczywista. Gotówka to podstawa i pewnik. Pewnie zadajecie sobie teraz pytanie czy wziąć ze sobą gotówkę z Polski, czy wypłacać ją z bankomatów na miejscu? Naszym zdaniem zabranie z Polski gotówki potrzebnej na cały wyjazd i wymiana na lokalną walutę nie ma sensu – potencjalna strata dużej ilości pieniędzy niesie za sobą zbyt duże ryzyko i wyrzuty do końca wyjazdu.
W Azji Południowo-Wschodniej i Południowej nie ma za bardzo wyboru – w większości miejsc będziecie zmuszeni do płatności gotówką bądź będziecie obciążeni dodatkową opłatą za płatność kartą. Nawet w ekskluzywnych hotelach i droższych restauracjach obecność terminala płatniczego nie jest oczywista. Gotówka to podstawa i pewnik. Pewnie zadajecie sobie teraz pytanie czy wziąć ze sobą gotówkę z Polski, czy wypłacać ją z bankomatów na miejscu? Naszym zdaniem zabranie z Polski gotówki potrzebnej na cały wyjazd i wymiana na lokalną walutę nie ma sensu – potencjalna strata dużej ilości pieniędzy niesie za sobą zbyt duże ryzyko i wyrzuty do końca wyjazdu.
Zamiast pliku gotówki polecamy wziąć do plecaka karty płatnicze
(więcej niż jedną), umożliwiające wypłatę gotówki na miejscu, a także kilka banknotów twardej waluty
(dolar amerykański lub euro) jako poduszkę bezpieczeństwa. Zdywersyfikuje to
ryzyko w podróży, dając Wam większy komfort psychiczny przez uniknięcie kilku
nerwowych i niepotrzebnych chwil stresu. Oczywiście mowa tu o podróży do
krajów, w których bankomaty są popularne i kraj jest uczestniczy w międzynarodowym systemie bankowym.
Teraz, kiedy już rozwialiśmy
Wasze wątpliwości na temat tego, czy zabrać ze sobą kartę czy gotówkę, na pewno
zastanawiacie się jaką kartę wybrać w
podróż?
Porównanie karty dolarowej T-Mobile Usługi Bankowe i karty wielowalutowej
Revolut
W czasie naszej rocznej podróży po Azji korzystaliśmy z dwóch rodzajów kart – T-Mobile Usługi Bankowe (karta walutowa w USD) oraz Revolut. Wybraliśmy je na podstawie wcześniejszych dogłębnych poszukiwań w sieci i czerpaliśmy z doświadczeń znajomych. Każda miała swoje wady, jednak łącznie się dopełniały podczas długiej podróży.
T-Mobile Usługi Bankowe
|
Revolut
|
|
Dostawca
|
Master
Card
|
Visa
|
Limit wypłat
z bankomatu |
Brak
|
800
złotych miesięcznie
|
Zasilanie konta
|
Należy
przelać USD na konto.
My korzystaliśmy z Walutomatu lub wymiany przez Revoult |
Intuicyjne
przewalutowanie
w aplikacji po kursie międzybankowym / dostarczyciela karty |
Przewalutowanie przy płatności
kartą
|
Po
kursie międzybankowym / dostarczyciela karty. Wyjątkiem
jest parę podstawowych par walutowych
|
Po
kursie międzybankowym / dostarczyciela karty
|
Jak widzicie, każda karta ma
jakąś wadę i zaletę. My korzystaliśmy głównie z karty T-Mobile, ponieważ pół
roku przed podróżą, gdy USD było za 3,34zł wymieniliśmy większą część pieniędzy
przez Walutomat i przesłaliśmy na konto w T-Mobile Usługi Bankowe, co starczyło
nam na większość naszego wyjazdu.
Kiedy USD z naszego konta
wydaliśmy, zaczęliśmy korzystać z usług Revolut. Przesyłaliśmy złotówki na Revolut, tam przewalutowaliśmy
i już USD przesyłaliśmy do T-Mobile Usługi Bankowe, skąd wypłacaliśmy (można
było w ten sposób osiągnąć odrobinę lepszy kurs). Jeżeli płaciliśmy kartą, to
używaliśmy Revolut. Mieliśmy również przy sobie sporo gotówki w USD, by móc z
niej skorzystać w Iranie, była to także gotówka „awaryjna” (przydała się na
jednej wyspie w Indonezji, gdzie żaden bankomat nie przyjmował naszych kart, a
w innych bankomatach skończyły się pieniądze).
Karta T-Mobile Usługi Bankowe
To z tej karty głównie
korzystaliśmy, a nawet z dwóch, bo każdy miał swoją, by zminimalizować ryzyko
kradzieży. Problematycznym może wydawać się proces zasilania konta – najpierw
nasze złotówki wymieniamy na dolary, na przykład za pomocą Walutomatu, a
następnie z Walutomatu przesyłamy dolary na nasze konto w T-Mobile. Dla nas nie
było to problemem, bo przed wyjazdem, kiedy kurs dolara był dość niski, sporo
go kupiliśmy i wtedy, na raz, wykonaliśmy tę operację. Przewagą karty jest na
pewno brak miesięcznego limitu wypłat.
Karta Revolut
Karta Revolut była naszą kartą
zapasową. Jej dużą zaletą jest intuicyjny i łatwy proces przewalutowania –
wystarczy przelać pieniądze ze swojego konta w złotówkach na konto Revolut, a
potem dowoli wypłacać z bankomatu lokalną walutę w kraju, w którym jesteśmy.
Wadą tej karty jest miesięczny limit wypłat w wysokości 800 zł. Po
przekroczeniu tej kwoty, od każdej wypłaty pobierana jest opłata 2%. Można
podwyższyć swój plan do płatnego, co jednocześnie podwyższa limity.
Lista bankomatów na całym świecie z darmową wypłatą pieniędzy z kartą Revolut (info dzięki Soni - Kocham backpacking)
Jeżeli jesteście zdecydowani na kartę Revolut i chcielibyście ją dostać za darmo, zachęcamy do skorzystania z tego linku, dzięki czemu otrzymamy małą kwotę do kupki na następną podróż
Jeżeli jesteście zdecydowani na kartę Revolut i chcielibyście ją dostać za darmo, zachęcamy do skorzystania z tego linku, dzięki czemu otrzymamy małą kwotę do kupki na następną podróż
Inne karty
Można też wziąć ze sobą kartę złotówkową
albo na przykład w Euro. Będzie zawsze dodatkowym zabezpieczeniem w razie
kradzieży innej karty lub gotówki. Co prawda wypłata jest mniej korzystna niż w
przypadku powyższych dwóch kart, ale ma służyć jedynie ewentualnemu
zabezpieczeniu.
Nasze doświadczenia i rady dotyczące pieniędzy w podróży
- Rozłóż banknoty w różnych miejscach swoich ubrań oraz w bagażu. Większość pieniądzuytrzymaj przy sobie
- Jeżeli masz portfel, trzymaj w nim rozsądną ilość gotówki na niewielkie zakupy. W przypadku kradzieży stracisz mniej, a i łatwiej będzie się targować na bazarach
- Miej ze sobą tajemną skrytkę na pieniądze i dokumenty – o saszetkach pod ubraniem wie już pewnie każdy złodziej, ale nadal są o wiele bezpieczniejsze, niż trzymanie portfela w kieszeni albo w plecaku ;)
- Miej ze sobą nerkę i nie trzymaj jej z tyłu, tylko z przodu, na brzuchu! Idealne miejsce na telefon, drobne i kindla bądź notatnik
- Weź ze sobą kilka kart i także trzymaj je w kilku miejscach, żeby zminimalizować ryzyko kradzieży
![]() |
Taka opaska-skrytka zaskakująco dobrze sprawdziła nam się w podróży ;) |
Po co brać ze sobą aż kilka kart?
Ryzyko kradzieży karty płatniczej
to jedna kwestia. Drugą z nich jest kradzież pieniędzy z konta. Niby nikt się
tego nie spodziewa, ale niestety się to zdarza. Przydarzyło się to również nam
– i to dwukrotnie. Dwa razy
zauważyliśmy na naszym koncie dolarowym T-Mobile operacje, których nie
wykonaliśmy – i to w sumie na 400€. Na szczęście po napisaniu reklamacji do
banku uznano je i pieniądze nam zwrócono. Niestety, aby wszczęto jakiekolwiek
kroki do wyjaśnienia sytuacji musieliśmy zablokować karty, i to obie (bo
pieniądze zniknęły z obu naszych kont), co skutkowało tym, że karty były już niezdatne
do użycia. Nas poratowali koledzy, którzy przyjeżdżali do Tajlandii i przywieźli
zamówioną przez nas nową kartą. Ale, właśnie po to należy mieć ze sobą kilka
kart płatniczych. Jak doszło do kradzieży? Nie mamy pewności, ale
prawdopodobnie sczytano nasz pin w którymś z bankomatów, kiedy wypłacaliśmy gotówkę.
- Radzimy również ustawić sobie limity na transakcje i wypłaty z kart, szczególnie jeżeli macie stały dostęp do Internetu i możecie w każdej chwili odblokować limit za pomocą aplikacji albo po zalogowaniu do strony (my tak robiliśmy z T-Mobile). Tylko pamiętajcie o zmianie limitu na większy przed wypłatą – można nieźle się przestraszyć, jak się o tym zapomni ;).
- Nie każdy bankomat w Azji wypłaci Wam pieniądze – wielokrotnie mieliśmy problem z wypłatą gotówki z bankomatów w Wietnamie, Indonezji czy Tajlandii używając kart Revolut i T-Mobile Usługi Bankowe, mimo iż były od dwóch różnych dostarczycieli. Na szczęście w każdym większym mieści jest co najmniej kilka bankomatów i będąc cierpliwym trafi się na ten jedyny! Często nie było schematu, według którego nie wypłacano nam pieniędzy – bankomat firmy X w jednym mieście wypłacał nam gotówkę, a w innym mieście już nie. Należy też pamiętać o wypłacie pieniędzy raczej w dużych miastach, a nie w małych, lub na wyspach. W takich miejscach wypłata z bankomatu jest często utrudniona. Taka sytuacja spotkała nas na indonezyjskiej wyspie Nusa Penida – co prawda mieliśmy ze sobą zapas gotówki, ale stwierdziliśmy, że za mały. Na wyspie dostępne są 4 bankomaty – jeden był nieczynny, w dwóch zabrakło pieniędzy, a do ostatniego ustawiła się 10-osobowa kolejka. Mimo że innym turystom udało się wypłacić pieniądze z tego bankomatu, nam się to nie udało (i nie była to wina braku gotówki w bankomacie, bo po nas osoby wypłacały pieniądze). W takich sytuacjach ratowały nas dolary na czarną godzinę, bo na wyspie bez problemu można było znaleźć kantor.
Dzięki!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń